Ukryj pościel i szpargały, nawet kiedy domek mały - czyli sprytne schowki

Nasze współczesne guru, czyli tak zwany potocznie „net”, buzuje od blogów i stron o tematyce minimalizmu. Skąd takie zainteresowanie? Żyjemy w czasach, kiedy zwykle posiadamy po prostu… za dużo. Mnóstwo ubrań – bo należy podążać za modą, niezliczone gadżety kuchenne – w założeniu ułatwiające życie, akcesoria sportowe większe i mniejsze – prowadzimy przecież zdrowy „lifestyle”. Do tego dochodzą książki, dziecięce zabawki, ręczniki, deski do prasowania, laptopy… Wymieniać można do znudzenia. Faktem jest, że giniemy wśród rzeczy i usilnie poszukujemy rozwiązań jak sobie z tym poradzić. Jeśli nie masz do dyspozycji strychu, przestronnej piwniczki lub choćby garażu – blaszaka, nie poddawaj się – sprawa nie jest jeszcze przegrana.

Pozostaje, cóż… trochę pokombinować. Oraz rozkręcić na maksa wyobraźnię. Wtedy okaże się, że nawet w niewielkim mieszkaniu można żyć jednocześnie modnie i wygodnie. I to bez potykania się co krok o porzucone rolki czy straszenia znajomych pościelą spływającą malowniczo z łóżka. Z pomocą przychodzą nam projektanci i dekoratorzy wnętrz, których kreatywność w tym względzie jest często godna podziwu. Zobaczmy więc, jak możemy sobie uprzątnąć życie.

Cóż, pierwszym krokiem musi być – bo tu nie ma miejsca na litość – ograniczenie liczby przedmiotów. Dlatego warto zapoznać się zasadami zastosowania minimalizmu w praktyce i pozbyć się wszystkich szpargałów, które choć nieużywane przysłowiowe sto lat, wciąż ukrywają się gdzieś w zakamarkach naszego mieszkania. Samo przejrzenie szafek i oddanie do organizacji charytatywnych czy wręcz wyrzucenie na śmietnik zniszczonych lub niepotrzebnych rzeczy oczyści atmosferę. I nasz umysł. Potem robimy sobie wycieczkę po mieszkaniu i z mniejszymi lub większymi sukcesami znajdujemy wspaniałe, choć nieprzewidywalne schowki na potrzebne nam przedmioty – te praktyczne, funkcjonalne i naprawdę konieczne do szczęścia

Zacznijmy od kuchni. Tam, jak wiadomo, miejsca potrzeba zwykle najwięcej. Już na etapie projektowania mebli warto znaleźć miejsce dla jak największej ilości szuflad. Są bardziej pojemne i łatwiej utrzymać w nich porządek niż w zwykłych szafkach. Z kolei do szafki wstaw stojaki, pozwalające podzielić ją na mniejsze półeczki – zmieścisz w niej dwa razy więcej szkliwa i talerzy. Pamiętaj też o narożnych schowkach ze specjalnymi półkami obrotowymi – to zaskakujące jak wiele można tam upchnąć. Zwykle mocno kłopotliwe są formy do pieczenia ciast czy patelnie. Schyl się i spójrz pod meble. Często na spodzie można zaprojektować płytkie, ale szerokie szuflady, uruchamiane na dotyk, które jak za pomocą magicznej różdżki schowają te nieporęczne kuchenne akcesoria. Pomysłowe są również wszelkiego rodzaju koszyki czy plastikowe pojemniki ustawiane jeden na drugim, na przykład po stołem. Te wyposażone w kółeczka łatwo jest wysunąć. Schowaj tam przetwory, rzadko używaną zastawę stołową dla gości albo patery i świąteczne bieżniki.

Kuchnia już lśni, przejdźmy zatem do salonu. Jeśli w twoim pokoju nie mieści się narożnik z ukrytym pojemnikiem, postaw na pufy – te z podnoszoną pokrywą. Możesz tam ukryć dowolne przedmioty, łącznie ze skarpetkami lub przyborami do majsterkowania. Ławę do sofy również wybierz tę z szafeczkami. Jeśli masz choć trochę miejsca za kanapą – a dosuwanie jej do samej ściany jest „passé”, jak twierdzą dekoratorzy – powieś z tyłu półkę, tak na wysokości zagłówka. Nie dość, że możesz na niej ustawić eleganckie lampy czy wazon z kwiatami, to jeszcze miejsce pod spodem wykorzystasz na skrzynki przymocowywane do prowadnic. Ukryjesz tam choćby nieużywane aktualnie plakaty i inne płaskie akcesoria. Czasami udaje się równie zabudować kaloryfery, a wtedy obok nich powstaje sympatyczna wnęka, która pomieści nieco zniszczone książki, dokumentację czy zapasy żwirku dla kota. Zresztą wszelkie rury czy których nie chcemy oglądać warto zabudować – zawsze przy okazji znajdzie się choć mały schowek na drobiazgi.

Przejdźmy dalej. Cudownym rozwiązaniem, które uwielbiają szczególnie rodziny z dziećmi, są łóżka do sypialni z pojemnikiem na pościel. Ponieważ, co oczywiste, pościel tam też wrzucisz, ale zwykle miejsca wystarczy na wiele więcej. Letnie koce, walizki podróżne i plecaki, koszyk na piknik, dziecięce klocki, a nawet buty spakowane w estetyczne pudła, wszystko się pomieści. Oprócz tego zawieś na wolnej ścianie zgrabne, ale pakowne systemy meblowe, które zaoszczędzą miejsce na podłodze, a będą sprytnie ukrywać gadżety elektroniczne, przybory do szycia albo ozdoby choinkowe.

Największe przestrzenie niestety już wykorzystałeś. Na tym jednak nie koniec. Nawet niezbyt duża łazienka może dać z siebie więcej. Zabuduj pralkę, a nad nią zamontuj półki. Całość najlepiej niech będzie zamykana drzwiczkami, wtedy tworzący się tam „niechcący” bałagan nikogo nie będzie raził. Wannę możesz obudować płytkimi szafkami stosowanymi zwykle do przechowywania butów. Są płaskie i uchylne, a przez to łatwo dostępne, nadadzą się więc na zapasy mydła, proszku do prania czy gąbek i ściereczek. Na drzwiach zawieś specjalny, bezinwazyjny wieszak w formie nakładki – kupisz go za grosze – a wszelkie szlafroczki i podomki nie będą już dłużej leżakować na pralce, tylko schludnie powieszone czekać na swoją kolej.

Najbardziej kłopotliwe wydają się akcesoria sportowe, szczególnie te duże, jak rower. Tutaj najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby jednak garażowanie, ale dla zdesperowanych pozostaje jeszcze… balkon. Na większym można zbudować coś w rodzaju schowka, na mniejszym przybić w odpowiednich miejscach kołki w ścianie i rower podwieszać. Nie będzie przeszkadzał wówczas w użytkowaniu balkonu i nie zagraci powierzchni. A do skrzyni wrzucisz po prostu wspomniane rolki czy rakietki do badmintona.

Jak widać porządek w domu zależy tylko i wyłącznie od twoich chęci i pomysłowości. Niekoniecznie musisz wydawać duże kwoty, aby zapewnić sobie wygodę i przestronność. Nie dokupuj kolejnej szafy czy nie zmieniaj mieszkania na te o większym metrażu. Jak się bowiem okazuje – czasem mniej, znaczy więcej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here