Ocieplanie dachu bywa skomplikowaną czynnością, dlatego najlepiej jest wykonać ją w czasie budowy domu – wtedy dom od nowości jest w pełni izolowany termicznie, a użytkownicy mogą cieszyć się dobrze ocieplonym poddaszem przez cały rok. Bywa jednak, że stajemy przed zadaniem termomodernizacji starszego budynku. Jak się za nią zabrać i czy wiąże się z utrudnieniami w codziennym funkcjonowaniu?
Na czym właściwie polega ocieplanie stropodachu?
Ocieplenie zwykłego, skośnego dachu zazwyczaj wymaga pogrubienia całej konstrukcji przez dodanie warstwy izolującej – styropianu lub wełny mineralnej – i dodatkowej warstwy, np. płyt gipsowych od środka. Jest to więc przedsięwzięcie wyłączające pomieszczenie z użytkowania na czas remontu. W porównaniu z nim ocieplanie stropodachu jest o wiele prostsze – zazwyczaj wykonuje się je przez wywiercenie w dachu kilku otworów, przez które wpuszcza się pod ciśnieniem specjalny granulat. Zazwyczaj stosuje się do tego celu odpowiednio przygotowany granulat styropianu lub wełny mineralnej, a zwolennicy ekologicznych rozwiązań zapewne chętnie wybiorą granulat celulozy. Cały proces przebiega dość szybko i nie wymaga zaangażowania ze strony domowników.
Jakie korzyści przynosi ocieplanie stropodachu?
Ocieplanie stropodachu przynosi całoroczne korzyści. Zimą jest to oczywiście oszczędność płynąca z niższych kosztów ogrzewania, ale izolacja termiczna jest nieoceniona również latem – dach potrafi nagrzać się do kilkudziesięciu stopni, a poddasza i pomieszczenia sąsiadujące z płaskim dachem potrafią być niemiłosiernie duszne i gorące o tej porze roku. Jeżeli zlecimy ocieplanie stropodachu sprawdzonej firmie, takiej jak ta: http://stropodachy.com.pl/docieplenia-stropodachow/ możemy mieć pewność, że pieniądze wydane na termomodernizację szybko zwrócą się zarówno w niższych rachunkach, jak i większym komforcie użytkowania budynku. Warto też zdecydować się na termoizolację z powodu izolacji akustycznej, jaką ona zapewnia – w dobrze uszczelnionym domu o wiele mniej słychać hałasy z ulicy.